Jak projektant okiełznał „rewolucję śmieciową”

„Rewolucja śmieciowa”, jak każdy przewrót, wprowadziła w życie Polaków wielki chaos. Wciąż gubimy się w zarządzonych zmianach, a opieszałość firm sprzątających wcale nie pomaga nam w okiełznaniu tego bałaganu. Za to umiejętne projektowanie wnętrz pomoże nam uporządkować kwestię codziennej domowej segregacji śmieci.

Przed przystąpieniem do domowej rewolucji, koniecznie sprawdź sposób segregacji odpadów w swoim miejscu zamieszkania i zastanów się, jaki rodzaj śmieci twoja rodzina produkuje w największej ilości. To najważniejsze informacje, które potrzebujesz do przygotowania przestrzeni do segregacji, bo dzięki nim wiesz, jakiej wielkości i ile pojemników znajdzie się teraz w kuchennej szafce. Oczywiście największe i najłatwiej dostępne pojemniki będą skrywały odpady produkowane w największych ilościach.

Aranżacja wnętrz nawet niewielkiego mieszkania mogą być proekologiczne. Wystarczy wybrać kosze nakładane w pionie jeden na drugi, a przy wykorzystaniu niewielkiej przestrzeni oddzielimy plastik i metal od papieru czy szkła. Pojemniki możemy umieścić w szafce pod zlewem, a najmniejsze i najlżejsze z nich (na przykład na folie) przymontować do drzwiczek. Pamiętajmy, żeby pojemniki na łatwo psujące się odpady organiczne miały szczelną przykrywkę.